Praca indywidualna/wewnętrzna, jest to główny rodzaj pracy jaki mamy do zrobienia. Bo jak napisaliśmy wcześniej „nikt nie może tego wykonać za nas… .” Możemy, uczestnicząc w szkoleniach i warsztatach, „nasiąkać informacją”, dojrzewać do procesu zmiany, dowolnie długo, jednak gdy „dojrzejemy” wszystkie efekty będą zależały tylko od naszego własnego wysiłku.
Na wykładzie słuchamy, przyswajamy wiedzę, informację, poszerzamy swoje horyzonty myślowe, angażujemy swoją uwagę, i skupienie. Ale praca wewnętrzna odbywa się nie na szkoleniu tylko po jego zakończeniu. Zgłębiamy treści, o których się dowiedzieliśmy, utrwalamy wiedzę. Następnie odnosimy bezpośrednio do siebie, swojego stanu to wszystko o czym mówiło się wcześniej tylko ogólnie. Wobec siebie możemy/musimy być naprawdę szczerzy. Zaczynamy od analizy poziomu związanego z naszym ciałem, jego „zdrowiem”, kondycją, adaptacją do sytuacji stresowych. Sprawdzamy ostatnie wyniki naszych badań morfologicznych, które w mirę obiektywnie, wskażą nam najpilniejsze miejsca do działań… .
To samo dotyczy emocji i myśli. Emocje szkodliwe to takie, których nie chcemy odczuwać, a szkodliwe myśli rozpoznamy na podstawie prostej analizy RTZ.
Ciekawa sprawa jest z ćwiczeniami TRE, medytacjami w ramach uważności oraz jogą. Możemy ćwiczyć w grupie osób, ale i tak pracujemy tylko dla siebie i z korzyścią przed wszystkim dla siebie. Nikt nam nie odbierze nic, ani nie doda niczego, dostajemy tylko własny wkład/wysiłek w nasze nowe życie.